Kurs skałkowy pełny

Jeśli chętni preferują 6 dni ciągiem to oczywiście też mogę tak zrobić. Myślę natomiast że rozbicie na dwa bloki jest fajniejsze, bo:

• Kursanci mają chwilę przerwy na ułożenie sobie wiedzy w głowie (a wiedzy jest sporo)
• Wykorzystujemy oba weekendy, w tym wypadku (15 sierpnia jest święto) wystarczy wziąć jeden dzień wolnego w pracy
• Obie części można zrobić w różnych rejonach (np. początek na Jurze, koniec w Sokolikach). Jeśli grupa preferuje tylko jeden rejon to jestem otwarty ma modyfikacje