Cześć!
Moją przygodę ze wspinaniem zacząłem kilkadziesiąt lat temu w Sokolikach. Od samego początku wizytowałem wapienie na Jurze i piaskowce w Hejszowinie.
W 1989 roku poprowadziłem La nuit du Lezard 8a+ w Buoux, co stanowiło mój życiowy rekord. Był to nie lada wyczyn, zważywszy, że najtrudniejsza wówczas droga na świecie miała trudność 8c.
Wspinałem się w skałach i górach, latem i zimą w różnych miejscach na świecie. Skałkowo odwiedziłem kilkadziesiąt ogródków skalnych. Górsko wspinałem się w Tatrach, Alpach, Dolomitach, Yosemitach i Wadi Rum.
Wybrane przejścia:
1000 metrów, czyli kilkadziesiąt dróg na żywca
Opis jednego z wyjazdów w Yosemite
Wiosnę i jesień spędzam w Sokolikach (najpiękniejszych granitowych skałach w Polsce) szkoląc wspinaczy skalnych. Niepowtarzalny charakter skrytych w lesie turni, daje przedsmak górskiej wspinaczki. Jest to doskonały poligon przygotowujący do wspinaczki w Tatrach i innych górach. Tylko tutaj nauczysz się technicznej wspinaczki w najróżniejszych formacjach skalnych oraz pewnego osadzania punktów asekuracyjnych w rysach.
Latem i zimą często jestem w Tatrach, szkoląc taterników i turystów.
Mieszkam w Jeleniej Górze i jestem ojcem 4 córek.
Serdecznie zapraszam na moje kursy, Jarek Blondas Liwacz
Poniżej znajdziesz listę kursów które prowadzi Jarek "Blondas" Liwacz. Zachęcamy do rezerwacji terminu. Jarek "Blondas" skontaktuje się z Tobą i odpowie na wszystkie dodatkowe pytania.
Idealne dopasowanie trudności dróg i możliwości doskonalenia zabezpieczania tradowego do kursantów. Lawirowanie między dwoma dwójkami kursantów na wysokości było dla mnie do wyobrażenia na początku :) Podzielenie na grupy wg umiejętności, a nie znajomości myślę, że się udało całkiem dobrze (może drugi zespół miał małe nieporozumienie z dojściem na stanowisko zjazdowe, byli już zmęczeni mentalnie :D) Może nie każdemu siadły by takie old schoolowe żarty, ale naszej grupie na pewno ;) Dużo anegdot z życia, poparcie wieloma latami wspinaczki promieniowało wieloma dobrymi poradami. Mimo kilku błędów, Blondas zachował zimną krew i kulturalnie zwrócił uwagę jakie mogły być ich konsekwencję. Wykorzystaliśmy też pozostający czas kursowego dnia na 1 sportowy wyciąg w nowym rejonie, co też było miłym urozmaiceniem. Jestem bardzo zadowolony z kursu!
Jeśli szukasz nie tylko wiedzy, ale też wyzwania to kurs pod okiem Jarka to jest to czego szukasz. Kurs jest konkretny, nastawiony na praktykę i rozwój. Jarek posiada ogrom wiedzy, potrafi zawsze pomóc i wytłumaczyć.
Ocena kursantów
4.9 (5 ocen)
czytaj opinie (2)